Mężczyzna z gminy Dywity bił, szarpał i wyzywał własną matkę, aby w ten sposób zdobyć pieniądze na alkohol. Okazało się, że jej syn już wcześniej siedział w więzieniu za podobne przestępstwo.
Na komisariat w Dobrym Mieście zadzwoniła zdenerwowana kobieta, która poinformowała, że syn ją bije i znęca się nad nią. Policjanci pojechali pod wskazany adres i zastali tam starszą panią. Pokrzywdzona wyznała, że syn wyzywał ją, szarpał, uderzał pięściami w głowę i ramiona, wykręcał ręce i popychał. W ten sposób chciał wymusić od niej pieniądze na alkohol.
31-latek zabrał matce ostatnie kilkanaście złotych i poszedł do sklepu. Zauważyli go i zatrzymali dzielnicowi z Dywit, gdy wracał z zakupami. Mężczyzna trafił do aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut znęcania się nad matką. Mieszkaniec gminy Dywity częściowo przyznał się do winy, ale twierdził, że nic nie pamięta przez wypity alkohol.
Policjanci sprawdzili go w swoich systemach. Okazało się, że 31-latek w listopadzie ubiegłego roku opuścił zakład karny, gdzie odbywał wyrok za podobne przestępstwo. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
dodany 2018-09-14 12:14 przez MJS
źródło: Własny